czwartek, 30 lipca 2009

Mój pierwszy konkurs :)


Po kilku miesiącach craftowania postanowiłam w końcu ujawnić się światu i wziąć udział w jakimś konkursie. Na Craftowie został właśnie ogłoszony konkurs Grunge - nie mogłam nie skorzystać z tej okazji. Długo zastanawiałam się czym mogłabym się pochwalić. Myślałam, myślałam, a że pokochałam tusze distress od pierwszego wejrzenia, padło na notes w stylu Tima Holtz'a. Znalazłam w końcu trochę czasu by zabrać się do roboty. Niestety jak to zawsze u mnie bywa - czasu nie za wiele i wszystko robię na ostatni moment. Zapał mój był ogromny i w końcu stworzyłam takie oto grunge'owe dzieło:



I wszystko byłoby ok, gdyby nie... Pech chciał, że wybiła już prawie północ. Wysyłałam swoją pracę o godzinie 23.59 wpisując adres trzęsącymi się rękami i fuckując pod nosem. Po raz kolejny obiecałam sobie nie zostawiać ważnych rzeczy na ostatnią chwilę... ale wróćmy do konkursu. O godzinie 00.00 udało mi się wysłać moją pracę, a później dodatkowego mejla z prośbą o możliwość dosłania lepszego zdjęcia, gdyż tamto było fatalne. Czekałam, czekałam, no i niestety nie doczekałam się... Moja praca nie wzięła udziału w konkursie :( Szkoda, bo może komuś by się spodobała. Mnie się podoba, bardzo lubię to stare zdjęcie, od dawna zastanawiałam się jak je wykorzystać. Ale widocznie jeszcze nie czas się ujawniać. Czekam na następną szansę.

Brak komentarzy: