niedziela, 31 października 2010

Artjournalowanie

Wczoraj zaczęło się w końcu długo przez wszystkich oczekiwane artjournalowanie ;) na portalu Polki Scrapuja. Pierwsze zadanie to stworzenie okładki odpowiadającej na pytanie: Kim jestem ? No więc...


Mój art journal powstał na bazie książki wykopanej z niedostępnych dla klientów czeluści antykwariatu ;) A jak wygląda w środku ? O tym przekonacie się już za tydzień.


sobota, 30 października 2010

Czachoman i zemsta pająka

Na początku miało być mrocznie... No ale chwyciłam się filcu, a że nastrój mam ostatnio mega pozytywny to wyszło coś zupełnie innego:



Obrazek czachomana jest dla mnie ;) a podstawka pod kubek dla drugiej połówki. Zemsta pająka za wszystkich braci i siostry wciągniętych przy użyciu rury od odkurzacza przez mojego bezwzględnego męża hehehe. Wybaczcie tą paskudną jakość zdjęcia. Z pewnością podmienię ją jutro bo patrzeć na ten badziew nie mogę lecz niestety musiałam je umieścić by zdążyć przed północą. A mroczna praca... się zrobi niedługo, z pewnością ;)

EDIT: Zdjęcia podmienione choć i tak w rzeczywistości czerwień jest bardziej krwista ;) Dodam jeszcze tylko, że przygotowałam te filcaki specjalnie na to halloweenowe wyzwanie craftimaginarium.


środa, 27 października 2010

Good times :)

Dzisiejszy dzień mogę zdecydowanie zaliczyć do tych optymistycznych :))) Po pierwsze - miałam wolne :) po drugie - zaczynam układać jakoś pewne skomplikowane dotąd sprawy :) po trzecie - dostałam pewną miłą wiadomość :) po czwarte - dzisiaj świeciło cudowne słońce :)  i po piąte... wena wróciła chyba na dobre :)))

W związku z tym od razu powstała bardzo pozytywna praca, która inspirowana jest tym oto Enczowym notesem, który z kolei inspirowany jest ;) pracami tej oto przezdolnej babeczki. To dobry przykład jak te nasze inspiracje przenikają się nawzajem :) Dodatkowo mój notes wykonałam na to właśnie wyzwanie Mumy. Swoją drogą uwielbiam obydwie kobietki i cieszę się, że mam przyjemność pracować razem z nimi na portalu Scrapujących Polek :*** Dłużej już może nie będę się rozpisywać bo moja wypowiedź staje się coraz bardziej zakręcona ;) tylko pokaże co takiego wyskrobałam:





Pracowało mi się przy nim świetnie i z pewnością nikomu go nie oddam ;) Ale zaraz, zaraz to jeszcze nie wszystko - dzisiaj ukazało się wyzwanie ATC na portalu PS. No więc dorzucam moje maleństwo - tematem było OGŁOSZENIE:


Chyba o niczym nie zapomniałam. Na razie więc się żegnam, a jeżeli wena utrzyma się jutro na tym samym poziomie to z pewnością wpadnę tutaj z nową porcją fotek ;)


poniedziałek, 25 października 2010

Kopertowa kartka

Kolejny poniedziałek - kolejne wyzwanie altered, kolejne moje wyzwanie. Tym razem maltretujemy koperty. Z mojej wyszła taka karteczka w stylu vintage:


A poza tym - śpieszcie się śpieszcie bo tylko do dzisiaj zapisy u megazdolnej Guriany. Rozdaje takie cuda, że napatrzeć się nie mogę, na dodatek wylosuje jutro aż cztery upominki :)


A poza tym - WENA WRACA !!!!!!!!!!!!!! A wszystko to za sprawą nowego działu który od soboty rusza na portalu Polki Scrapują :)  Z wielką radością zawiadamiam, iż zwał się będzie ... ART JOURNAL :)))


czwartek, 21 października 2010

Jaka pogoda takie prace...

... a pogoda delikatnie mówiąc do dooooopy. Tak więc nastrój nie lepszy i prace powstają takie... ehhhh... szkoda gadać normalnie...

Poniedziałkowe alteredy - w roli głównej folia po stemplach i paryskie klimaty - po więcej zapraszam na portal Scrapujących Polek, gdyż do końca tygodnia trwa podróż po europejskich miastach i fajna niespodzianka dla uczestników wyzwań. No i moja interpretacja - paryska karteczka:


Środa minęła z kolei w weneckim klimacie - stąd takie właśnie ATC:


I na koniec jeszcze moja jesienna muza:



I tak sobie właśnie teraz marnie egzystuję...

poniedziałek, 18 października 2010

Ateciakowe zaległości

Kilka zaległości się nazbierało więc już nadrabiam. Na początek mój wymiankowy ateciak - temat brzmiał GENTELMAN. Do jego wykonania użyłam przecudnych stempli Darkroom Door, które ostatnimi czasy pokochałam:


Mój ateciak poleciał do MAG349 , a ja w zamian otrzymałam od niej te dwa urocze maleństwa:


Na koniec jeszcze jeden, którego zrobiłam w ubiegłym tygodniu na moje własne wyzwanie. Tematem był TANIEC:


To by było na tyle. A poza tym z niczym nie nadążam, łeb mnie boli i mam doła :(((


poniedziałek, 11 października 2010

Rybka w puszce ;)

Nigdy nie zbierałam puszek po rybach... aż do wczoraj :) Generalnie nie jestem ( a może nie byłam) typem chomika, ale odkąd odkryłam jakie cuda można tworzyć z przysłowiowych śmieci... wpadłam na dobre. Teraz mój pokój (ku zmartwieniu męża) zaczyna powoli zamieniać się w mały śmietniczek ;) Ta niezwykła transformacja jest wynikiem fascynacji pracami kilku wybitnych polskich scraperek. Jedną z tych genialnych kobiet jest Wolfann, którą mamy ogromną przyjemność gościć dzisiaj na portalu PS. Anna jak gościnna projektantka jest autorką dzisiejszego wyzwania alteredart. Dlatego właśnie w ruch poszła... puszka ;)





Na koniec mogę dodać jeszcze, że z pewnością nie jest to ostatnia puszka, którą wzięłam w swoje ręce. Mąż pracę pochwalił, więc on będzie zjadał rybki, a ja ...no cóż, zajmę się resztą ;)


środa, 6 października 2010

Podkładki pod piwo i inne dziwactwa

Poniedziałek zaczął się od publikacji wyzwania altered art na postalu PS. Tym razem Kamilcia zaproponowała zabawę z podkładkami do piwa. Wykonałam mini notesik do postawienia na biurko:


Ale na tym nie koniec ;) Dzisiaj ruszyło ateciakowe wyzwanie Annar o tytule - "Dziwactwa". I takie oto dziwactwo wyszło spod moich, nieco lewych ostatnimi czasy rąk:


A teraz - po milion sto pięćdziesiątej kłótni z moim husbandem ( która jak zwykle dotyczyła naszego totalnie sprzecznego poczucia estetyki ) oddalam się,  by odgruzować nieco mój craftroom ;) Kto scrapuje ten wie o co chodzi, hehe. Poza tym mam dosyć craftowania na powierzchni 10 cm2 :))) Choć ostatnio coraz częściej udowadniam samej sobie, że dla chcącego nic trudnego ;)