Przyszła w końcu pora na mój tegoroczny kalendarz. W zasadzie to już ostatni dzwonek - styczeń już prawie za nami. Zmobilizowałam się w końcu i zalterowałam ten, który kupiłam właśnie z tą myślą już jakiś czas temu. Pociapciałam, pochlapałam i po zakończeniu pracy stwierdziłam, że wyszedł że tak powiem bardzo czekoczynowo ;) No cóż - człowiek naogląda się tych cudów u zdolniachy to później wychodzą takie właśnie kwiatki. Muszę jednak stwierdzić, że bardzo go polubiłam i cieszę się, że będzie ze mną przez cały rok :)
Kalendarz jest oczywiście przygotowany z myślą o dzisiejszym wyzwaniu scrapki.pl, które tym razem prowadzi Guriana. Zapraszam wszystkich do udziału !!!
A teraz sprawy techniczne ;) Baza kalendarza oklejona starymi kartkami ze słownika oraz cudnym anaiowym papierem 7dots studio Elise Rebel - Extraordinary, całość maźnięta białą farbą akrylową. Brzegi oklejone genialnymi papierowymi taśmami Tima Holtz'a oraz marki Dekoracyjna Taśma. Napis wykonany na surówce bawełnianej przy użyciu stempli 7gypsies oraz niezastąpionego tuszu Archival Ink Black Jet firmy Ranger.
Żegnam się z Wami ale nie na długo gdyż dzisiaj wieczorem wyjątkowo pojawi się jeszcze jeden post :)
9 komentarzy:
Fantastyczny :) istne cudo.
przepiekna okladka!!! na prawde bardzo mi sie podoba, bardzo pomyslowa :D
Śliczna okładka!!! Ten kawałek bawełny wygląda bosssko!
super jest!!!
Prześliczny!
o rany ,mogłabym mieć taki! śliczny,śliczny! ach .. i czekam na ten wieczorny post :))
Bardzo fajnie Ci wyszedł :)
Przyjemnie będzie go miętosić cały rok :)
Idealny!!!
Przepiękny! Uwielbiam takie kolory i taki klimat. Cudo!
Prześlij komentarz