Dzisiaj karteczka wykonana systemem " nie mam pojęcia co chcę zrobić, ale jak nie zrobię nic to eksploduję". Uwielbiam taki sposób tworzenia - to jedna wielka przygoda. Bez żadnych założeń, metodą prób i błędów. I kiedy już wydaje się, że sprawa jest kompletnie beznadziejna i nic z tego nie będzie, przychodzi wielkie "bum!!!" - następuje swego rodzaju katharsis. Nie wiem jak Wy ale ja osobiście kocham takie chwile. Tym razem ta twórcza przygoda zaprowadziła mnie tutaj:
Karteczka wpasowała się idealnie w vintażowe wyzwanie sklepu craft4ou - no więc ją zgłaszam :) i zapraszam innych do udziału.
6 komentarzy:
wielkie 'bum!!!' wyszlo super :) na prawde okropnie mi sie podoba! :)
pięknie Cię powiodło!!:))
Cudne "BUM" :)
często mam to samo :)
ale nie z TAKIM efektem :D
Jeśli tak wychodzi BUM to jak wychodzi zaplanowana praca...:)
Mysle ze niezle sie bawilas idąc tą drogą, najwazniejszy jednak jest final a Ty doszlas do celu w niezłym stylu!!! efekt bardzo ciekawy, brawo!
Prześlij komentarz