Uwielbiam notesy. I uwielbiam kolor niebieski. Pamiętam początek mojej scrapbookingowej przygody. Nie zapomnę nigdy, kiedy siedziałam przed kompem i szczęka opadała mi z zachwytu... Jednym z pierwszych blogów który odkryłam było Tworzysko Finnabair. I mimo tego, iż wiele technik jakich używa nasza Finn nie jest mi już obca, to nadal uwielbiam tam zaglądać. To dzięki niej odkryłam TH ( mój mąż zapytał ostatnio - a co to jest to TH ? hehehe). Czuję wielki sentyment do tego pierwszego odkrytego przeze mnie bloga. Piszę o tym dlatego, iż notes który zrobiłam jest trochę właśnie w tym stylu. Może bardziej surowy, nie zdobiony tasiemkami, ale nie chodziło przecież o to żeby stworzyć coś zupełnie takiego samego. To taka moja sentymentalna podróż w przeszłość...
A na koniec życzę Wam wszystkim... orzeźwienia :)
6 komentarzy:
och, przepiękny ten notes :) Gdybym miała go w rękach to bym go ino macała xDD
Wspaniały! Przy takim ornamencie nic więcej nie potrzeba. No boski jest!
O kurczę! Lubię takie. Piękny!
Очень понравился этот блокнот. Особый шарм придают потертые края.
piekny ten notes jest :)
cudny:)
Prześlij komentarz